Articles

Jean Vanier był czczony, ale objawienia nadużyć i manipulacji nie powinny być zaskoczeniem

Jean Vanier, założyciel L ’ Arche, jest na tym zdjęciu z marca 11.01.2015. Wewnętrzny raport ujawnił w zeszłym tygodniu Vanier, szanowana kanadyjska postać Religijna, molestowała seksualnie co najmniej sześć kobiet w ciągu kilku dekad.

Lefteris Pitarakis/the Canadian Press

Madeline Burghardt wykłada na York University w Toronto i jest autorką książki Broken: Institutions, Families, and the Construction of Intellectual Disability.

spotkałem kiedyś Jeana Vaniera. O dziwo, przyszedl na drugi dzien w L ’ Arche Daybreak, gdzie mieszkalem jako asystent przez 2,5 roku w polowie lat 90. odwiedzal Daybreak-based w Richmond Hill, Ont., jest najstarszą społecznością L ’ Arche w Ameryce Północnej-na jej 25-lecie. Przechodząc przez kuchnię, odkryłem, że je obiad, i okazało się, że jest jak wielu – miły, przyjazny człowiek, cichy i łagodny w jego zachowaniu.

w miniony weekend Kanadyjczycy dowiedzieli się, że Pan Vanier, szanowany założyciel L ’ Arche, Międzynarodowej Federacji społeczności dla osób z niepełnosprawnością intelektualną i bez niej, wykorzystał seksualnie sześć kobiet w ciągu kilku dekad. W raporcie wskazano również, że Mr. Vanier wiedział o nadużyciach popełnionych przez jego byłego mentora i kierownika duchowego, Père 'a Thomasa Philippe’ a, objawieniu, któremu wcześniej zaprzeczał, oraz o tym, że nadużycie popełnione przez Pana Vaniera było przymusem i zostało dokonane „w Warunkach psychologicznego wstrzymania.”To smutny i trudny moment dla L’ Arche i dla wszystkich, którzy cenią Pana Vaniera od czasu założenia L ’ Arche ponad 50 lat temu.

historia jest kontynuowana poniżej

jednak, gdy okoliczności otaczające jego sytuację są odzwierciedlone, ta wiadomość nie powinna być zaskoczeniem. Pomimo pozornie pokojowej, kontrkulturowej przestrzeni, którą zajmował przez ponad pięć dekad, okoliczności towarzyszące tym incydentom nadużyć nie różnią się od innych głośnych przypadków, w których mężczyźni również znęcali się nad bezbronnymi ludźmi w swoich najbliższych kręgach.

po opuszczeniu Daybreak, zajmowałem kilka etatów w społeczności L ’ Arche Toronto. Nie pełniłem formalnej roli w L 'Arche przez ponad dekadę, więc nie wypowiadam się w imieniu Wspólnoty L’ Arche.

mimo to pozostałem przyjacielem i współpracownikiem. Obecnie, jako naukowiec, spędzam dużo czasu na czytaniu, rozmyślaniu i pisaniu o historycznych decyzjach, które zakończyły się krzywdzeniem ludzi – zniszczeniach, jakie długotrwałe instytucje wyrządziły osobom z niepełnosprawnością intelektualną w XIX i XX wieku, decyzjach, które doprowadziły do tragedii talidomidu w Kanadzie, przyczynach związanych z programem T4 w nazistowskich Niemczech. Oprócz ich skutków, myślę dużo o warunkach, które umożliwiły te historyczne okrucieństwa. Jakie były warunki społeczne, polityczne i kulturowe, które pozwalały na powstawanie takich rzeczy i sprawiały, że wydawały się one rozsądne?

szczegóły raportu są dla wielu szokujące. Kiedy w 2015 r. Vanier został skonfrontowany z zarzutami wobec Père 'a Thomasa, zaprzeczył wiedzy o swoich praktykach i wyraził zaniepokojenie, stwierdzając, że musi głębiej przeanalizować historię założenia L’ Arche.

jednak z raportu wynika, że nie tylko Pan Vanier zdawał sobie sprawę z działań Père 'a Thomasa, ale również angażował się w nie-dobrowolne praktyki seksualne z asystentkami, które mieszkały i pracowały we Wspólnocie L’ Arche Trosly we Francji. Pan Vanier przymuszał kobiety, używając retoryki intymności jako wyrazu mistycznej duchowej więzi, przez którą zbliżały się do Jezusa.

typowe dla sytuacji nadużycia, wszystkie kobiety opisywały się jako będące w stanie słabości w momencie nadużycia i bały się ujawnić z powodu Mr. Przekonująca obecność vaniera jako przywódcy duchowego, jego przymusowa taktyka i jego wybitna pozycja w L ’ Arche. Również typowe, przysiągł kobiety do tajemnicy. Nadużycia trwały przez dziesięciolecia: relacje kobiet wahają się od lat 70.do 2005 r., sugerując, że Pan Vanier dobrze wiedział, jak ukryć swoje działania, lub że inni, którzy mogli podejrzewać, nie czuli się w stanie się ujawnić.

oprócz tych trudnych historii nadużyć, milczenie i nieuczciwość, które Pan Vanier demonstrował wokół nich, tworzy dodatkowe obciążenie. Członkowie L ’ Arche mają do czynienia z głębokim poczuciem zdrady, że ten człowiek, któremu ufali jako duchowemu, jeśli nie praktycznemu przywódcy przez ostatnie kilkadziesiąt lat, manipulował bezbronnymi ludźmi dla własnych celów i nadużywał swojej władzy jako szanowanego i zaufanego przywódcy.

Historia ciągnie się poniżej reklamy

Kiedy w 2016 roku zwrócił się o zarzut nadużycia, który miał miejsce w latach 70., Pan Vanier stwierdził, że uważa, że związek był wzajemny. Kiedy w marcu 2019 r., pod koniec życia, ponownie zwrócił się o kolejne zarzuty, Vanier zaprzeczył udziałowi.

pozorna niechęć Pana Vaniera do bycia transparentnym w ostatnich dniach jest druzgocąca dla wielu. Pan Vanier głosił przebaczenie-rzeczywiście, jest to jedna z głównych zasad Arki, że aby naprawdę dobrze żyć razem, musimy być w stanie wybaczyć sobie nasze słabości i nauczyć się doceniać nawzajem swoje dary. Co więcej, Pan Vanier zapewnił, że przebaczenie jest niezbędne ze względu na nasze wspólne, wspólne człowieczeństwo i złamanie.

jego brak przyjęcia, gdy zbliżał się do końca życia, rodzi pytania. Pomimo swego Testamentu wobec wszechobecnego złamania ludzkiego ducha, czy bał się, że wszystko może nie być przebaczone, jeśli cała prawda zostanie objawiona? Czy nie ufał, że ocaleni i jego społeczność są zdolni do takiego poziomu przebaczenia? Czy też, bardziej poważnie, utrzymywał wewnętrznie, że to, co zaszło między nim a kobietami, nie było obraźliwe? Albo, cynicznie, był Mr. Vanier sprytnie świadomy potencjalnych szkód, które mogą przyjść do L ’ Arche, jeśli prawda zostanie poznana, i po prostu miał nadzieję, że nigdy do tego nie dojdzie? Niestety, są to pytania, na które możemy nigdy nie znać odpowiedzi.

detrytus, który Ta wiadomość pozostawiła po sobie, jest teraz rozrzucony po kanadyjskim krajobrazie społecznym. Pan Vanier stał się, w oczach wielu Kanadyjczyków, czczoną postacią ze względu na jego wieloletnie życie z osobami z niepełnosprawnością intelektualną i przemawianie w ich imieniu.

był ceniony – syn byłego gubernatora generalnego, dawcy wykładów Massey ’ a w 1998 roku, laureat Nagrody Templetona w 2015 roku, laureat Nagrody Pacem in Terris w 2013 roku, odznaczony m.in. Orderem Kanady. Napisał dziesiątki książek; szkoły zostały nazwane jego imieniem; programy szkolne zawierają go i jego pracę jako przykład człowieka, który żył sprawiedliwością społeczną. Opowiadał się za cnotami życia we Wspólnocie, podkreślając znaczenie życia we wzajemnych relacjach i honorując dary każdego człowieka, niezależnie od jego zdolności.

jednak dla wszystkich cnotliwych praktyk, w które się angażował, objawienia, że oszukańczo manipulował i maltretował bezbronnych członków swojej społeczności, nie powinny być zaskakujące. Okoliczności otaczające jego stanowisko są, niestety, identyczne z okolicznościami tak wielu ludzi, którzy działali podobnie.

historia trwa poniżej

sprawował władzę w zwartej, wyspiarskiej społeczności i był głęboko, bezgranicznie zaufany. Jego pozycja była tak Centralna dla historii Arki i jej przesłania zaufania, wierności i wzajemności, że uznanie go za niegodnego zaufania było niewyobrażalne. Jednak ta pozycja zaufanego autorytetu dawała mu ogromną władzę.

Pan Vanier był czczony, czczony nawet w niektórych kręgach, a rozmowa o tym, że został nazwany świętym, pojawiła się jeszcze przed jego śmiercią w maju 2019 r., pozycja społeczna i religijna, która uczyniła go mniej podatnym na krytykę. O dziwo, kanadyjskie obywatelstwo Pana Vaniera jest również czynnikiem: Nasz kraj jest często tak zdesperowany dla bohaterów narodowych, że niechętnie krytykujemy tych, którzy wyłaniają się jako liderzy pozytywnych ruchów społecznych – Tommy Douglas i jego wczesne przekonania eugeniczne są tego dobrym przykładem – nawet wtedy, gdy solidne i uczciwe dyskusje na temat postaci historycznych w całości służyłyby naszym narodowym interesom na dłuższą metę.

ponadto, podobnie jak w innych sytuacjach nadużyć, Pan Vanier był otoczony przez młode kobiety w poszukiwaniu czegoś i był umieszczony jako centralny element tej misji. Chociaż kobiety, które przybyły do Arki, szukały czegoś zupełnie innego niż te, które podążały za swoimi aspiracjami w innych miejscach – na przykład urzeczywistnienia duchowego spotkania w przeciwieństwie do wielkiego przełomu w przemyśle filmowym – ich historie są znajome.

Zastąp hollywoodzkie marzenie L ’ Arche i choć cechy są różne, narracje są takie same – realizacja czegoś od dawna poszukiwanego, zależnego od silnego i wpływowego człowieka, aby tak się stało, warunki ciszy.

podobnie jak inni mężczyźni, którzy znęcają się nad Vanier wykorzystywał to, co było w jego dyspozycji dla własnych celów i używał fałszywych komunikatów – w tym przypadku, opisując spotkania jako mistyczne i duchowe doświadczenia – aby zmusić tych, którzy mają mniejszą moc, aby go zobowiązali. Te podstawowe cechy są już znane każdemu, kto był uważny na ruch # MeToo w ciągu ostatnich dwóch lat, gdy kobiety zaczynają mówić i wymieniać nazwiska swoich oprawców.

choć niezwykle bolesne jest umieszczenie Pana Vanier i były potentat Hollywood Harvey Weinstein, który został uznany winnym gwałtu w tym tygodniu, na tej samej stronie-i rzeczywiście, skrzywiam się, pisząc te słowa – Jest to część procesu, w który muszą zaangażować się członkowie L ’ Arche, a nawet wszyscy ci, którzy obawiają się nadużyć władzy, aby pogodzić się z tym, co zostało tu ujawnione.

historia jest kontynuowana poniżej Reklama

jest tu wiele do nauczenia się poza parametrami jednej federacji społeczności, a lekcje niosą szerszy imperatyw społeczny. Wyniki tego dochodzenia przypominają o niebezpieczeństwach związanych z inwestowaniem naszych nadziei, w tym altruistycznych, które mają na celu zbudowanie lepszego świata, w jednej osobie, a nawet w jednym ruchu. Kiedy ruchy społeczne ściśle przylegają do centralnej postaci o znaczącym i często niekontrolowanym wpływie, często pojawiają się rozczarowania i, jak pokazuje ten przypadek, często tragedie.

nie tylko Arka, ale ogólnie społeczeństwo, musi być czujne wobec tego rodzaju sytuacji: zawężenia naszych inwestycji w długoterminowe marzenia w jeden, potencjalnie błędny kierunek.

l ’ Arche stoi teraz w trudnym i bolesnym miejscu. Musi teraz uznać pełny zakres swojej historii i kontynuować pracę, aby odkryć swój zasięg, aby zacząć zbierać resztki pozostawione po odkryciach. Liderzy i asystenci mają teraz za zadanie dzielenie się i przetwarzanie tych wiadomości z członkami społeczności, zwłaszcza z „głównymi członkami” – osobami z niepełnosprawnością intelektualną, z których niektórzy otwarcie mówili o Panu Vanierze jako o swoim bohaterze.

liderzy muszą wykonywać trudne telefony – do członków rodziny, do darczyńców, do długoletnich przyjaciół społeczności. L ’ Arche musi teraz rozeznać, w jakim stopniu może oddzielić założyciela od ruchu. Z ponad 100 wspólnotami na całym świecie, L ’ Arche ma wielkie znaczenie w zapewnianiu ludzi, że zapewniona opieka jest solidna i troskliwa, pomimo obecnej historii jej założyciela.

chyba najtrudniej, L ’ Arche musi zacząć rozumieć siebie inaczej. Musi teraz żyć z nadużyciami w swojej historii, z potencjalnością, że mogło pójść dalej, i z o wiele większą liczbą ludzi niż to, co możemy stwierdzić na pewno, i ze świadomością, dzięki Panu Vanierowi i wielu innym pierwotnym członkom, którzy teraz nie żyją, że całkowita prawda może nigdy nie być w pełni poznana.

jednak w przeciwieństwie do wielu innych sytuacji, w których pojawiają się historie nadużyć, L ’ Arche nie próbowała ukryć tej historii. Pomimo potencjalnego uszczerbku na reputacji, L ’ Arche International wszczęła dochodzenie i zatrudniła renomowaną firmę konsultingową z doświadczeniem w zapobieganiu nadużyciom seksualnym.

historia jest kontynuowana poniżej Reklama

w słowach swoich liderów, L’ Arche jest „zobowiązana do przeglądu ustaleń w celu zapewnienia bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia wszystkich członków.”

w mojej 25-letniej historii związku z Arką znam ją jako piękne i opiekuńcze miejsce, w którym nauczyłem się cierpliwości i głębokiego słuchania tych, którzy często nie są słuchani. Mimo tego, czego dowiedzieliśmy się o jej założycielu, nasza praca pozostaje wierna zadaniu L ’ Arche.

Zachowaj swoje opinie ostre i poinformowane. Pobierz newsletter opinii. Zapisz się już dziś.