Articles

sekcje

Pozwól mi ustawić scenę . Jest początek listopada 2010 roku. Ekipa i ja jesteśmy w Subaru Outback mojej mamy z 1998 roku,” California Gurls ” Katy Perry wpada w radio, a ja wyglądam jak diabli w moich jeggingach. Nasz cel, można zapytać? Och, tylko zobaczyć najgorętszy film do upuszczenia od” Up ” wydany rok wcześniej. Tak, zgadza się: „Megamind.”

w prawie dekadzie, która minęła od wydania „Megamind”, mam wrażenie, że zapomnieliśmy o darze dla społeczeństwa, jakim jest ten film. Ma wszystko, o co można prosić: zreformowanego grzesznika, łysego człowieka z naszywką duszy, superbohaterów udających swoją śmierć, aby kontynuować karierę w muzyce country … naprawdę jest coś dla każdego . A jednak jesteśmy tu wszyscy, dekadę później, zapominając o tym wszystkim. To niezgłębione.

teraz mogę być tu większą osobą. Mogę przyznać, że się mylę i przyznaję, że nie jestem tu bez winy. Tydzień temu byłem jednym z milionów owiec. Ta epicka saga nieco przesunęła się na krawędź mojej pamięci, przywołana dopiero po tym, Jak spędziłem godziny wpatrując się w sufit mojej dziecięcej sypialni, próbując wyczarować jakiekolwiek organiczne wspomnienie z czwartej klasy (Uwaga: jestem niejasno zaniepokojony, że to wszystko, co mogłem wymyślić).

ale, nieważne. Ważne jest to, że coś mnie chwyciło tego popołudnia. Może to był Bóg. Może to był Duch Jonah Hilla. Cokolwiek to było, nie mogę powiedzieć na pewno. Wiem tylko, że nagle zostałem oświecony i Wiem, że moim obowiązkiem jest szerzenie tej prawdy teraz.

na wypadek gdyby wszyscy zapomnieli, „Megamind” lowkey ma gwiazdorską obsadę. Will Ferrell, Tina Fey, Jonah Hill, Brad Pitt, Ben Stiller i J. K. Simmons (!??!?!). Możesz szczerze poprosić o lepszy skład?

„Megamind” jest świetny z wielu powodów, ale jedna z jego najlepszych części pojawia się na początku filmu. Nawet po 10 minutach „Megamind” wywrotowo demaskuje i bada przywileje klasowe, jednocześnie humanizując więźniów. Po wystrzeleniu z ich macierzystych Planet, Megamind i jego arcywroga Metroman lądują na Ziemi. Metroman ląduje w domu zamożnej, elitarnej rodziny, podczas gdy Megamind dosłownie ląduje w więzieniu. Dostęp metromana do zasobów i możliwości jako członka wyższej klasy pozwala mu zdobyć uznanie jako superbohater (genialna praca tutaj DreamWorks). Tymczasem Megamind jest z miłością wychowywany przez więźniów w więzieniu, w którym wylądował, i chociaż jego początkowymi motywami są walka dobra i czynienie zła, wynika to po prostu z bycia wyrzutkiem w społeczeństwie (kolejny niesamowity komentarz DreamWorks na temat systemu więziennictwa i jego alienujących skutków). Kocham Cię Królowo < 3).

ponieważ w tym tygodniu spędziłem tak agresywną ilość czasu myśląc o „Megamindzie”, przypomniał mi się asortyment filmów z mojego dzieciństwa, na których niepotrzebnie spałem. Przepraszam, jeśli są kontrowersyjne! Nie chcę tego słuchać!

1. Camp Rock. Znany również jako młodsza siostra High School Musical, „Camp Rock” jest poważnie niedocenianym arcydziełem. Moja druga klasa była przekonana, że gdybym tylko mógł pójść na Camp Rock, Joe Jonas zakochałby się we mnie i natychmiast stałbym się międzynarodową sensacją popową. Najwyraźniej wszystko nie poszło zgodnie z planem, ale nie mam pretensji do tego filmu za wpajanie we mnie nierealnych oczekiwań na przyszłość, które ustawiły mnie jako niezdolnego do uznania własnej przeciętności :). 4/5 gwiazdek

2. The Twilight Franchise. Zaraz dostanę za to tyle nienawiści, więc pozwólcie, że zacznę od kilku ustępstw. Po pierwsze, Są one dobre tylko wtedy, gdy przeczytałeś książki. W piątej klasie miałem całą serię ściągniętą na mój Zakątek (dlaczego nikt mnie za to nie znęcał nigdy się nie dowiem) i byłem tak zaangażowany w serię, że nawet nie jest śmieszny (byłem fanem hardcore team Jacob. Jeśli był / są Zespół Edward, to jest obrzydliwe). Niestety moja ładowarka Nook zgubiła się w czasie, więc nie jestem już w stanie uzyskać dostępu do tych książek na dobre i na złe. To, czy ta Franczyza była szkodliwa dla mojego zrozumienia zdrowego związku, to już inna historia. jestem w 80% pewien, że żadna z książek nie zda testu Bechdela, ale to poza tym. Pierwszy film jest do kitu, jako pierwszy to przyznam, ale poza tym? Nieźle. Wciąż słyszę krzyki, kiedy zobaczyłem „Breaking Dawn: Part 2” w kinach i pojawiła się scena walki…iykyk. 3.5/5 gwiazdek

3. Zaplątani. To wciąż jeden z moich ulubionych filmów. Tak niewiele filmów Disneya ma zasięg, jaki ten film ma, i szczerze mówiąc nie sądzę, że istnieje inny filmowy wszechświat, w którym chciałbym żyć bardziej. Wiejski montaż sprawia, że czuję emocje, dla których nie mam imion. „I See the Light” jest na mojej płaczącej playliście od lat. Postać Flynna Rydera jest naprawdę wzruszająca. Nie mam nawet nic negatywnego do powiedzenia, ten film to czyste złoto na wskroś. 5/5 gwiazdek

4. Mostek do Terabithii. F * * * ten film. 0/5 gwiazdek