Cruel Practice
piosenkarka i DJ z południowo-wschodniego Londynu Blane Muise niedawno wyjaśniła, że jej pseudonim Shygirl nie ma nic wspólnego z nieśmiałością. Alter ego Muise zamieszkała na swojej debiutanckiej solowej epce Cruel Practice, nie boi się podchodzić do innych-po prostu „not down for small talk.”W świecie Shygirl czas jest cenny.”Nienawidzi, gdy ludzie marnują swoje, i pokazuje to w ciemnej, kipiącej personie, która łączy jadowity liryzm z wrzącymi smołami industrialnymi bitami.
ta niecierpliwość jest znakiem towarowym Shygirl od 2016 roku „Want More”, jej pierwszego wydania jako jedna czwarta londyńskiego kolektywu NUXXE. Singiel jest ostrą deklaracją tego, co robi i nie lubi: „you wanna go slow, I ain 't into it”, rysuje. „Chcesz się pieprzyć szybko, jestem w tym.”Jej wokal jest nieco cofnięty od góry miksu, a jej brawura wciąż jest w fazie rozwoju, ale piosenka zawiera wszystkie główne elementy jej stylu.
podobnie jak w „Want More”, NUXXE rodak Shygirl i producent SEGA Bodega wypełniają okrutną praktykę enigmatycznymi, niespokojnymi uderzeniami, które przemierzają spektrum grozy, od nawiedzonej rezydencji Super Mario po Hitchcocka. Otwieracz EP „Rude” rozpoczyna się ukłonem w stronę kultowej sceny prysznicowej z klasycznego filmu Psycho z 1960 roku, ale to wykonanie sprawia, że piszczące struny brzmią bardziej sprężysto i elastycznie, zagruntowane, aby ustąpić miejsca wydmuchiwanemu basowi i jąkaniu się brudu.
w przeciwieństwie do intensywnej atmosfery, którą Sega kultywuje w swojej produkcji, wokal Shygirl jest niezachwiany, nie spotykając się nigdy jako znudzony lub pasywny. Na twitchowym singlu „Gush” (współprodukowanym przez Segę i Dinamarcę), Muise jest równie cięta jak” Plotkara „królowa Bee Blair Waldorf:” If I was feeling you before, I ’ m not feeling you today / Or any other day / In my feelings, that OK?- pyta, a potem dodaje-nie musisz nic mówić.”
we wszystkich pięciu utworach na Cruel Practice pojawia się pilna potrzeba asertywności—przymus przetrwania, poinformowania Cię, że nie weźmie twojego gówna, upewnienia się, że rozumiesz, że jest dobrym rżnięciem. Bez względu na okoliczności, Shygirl ma pełną kontrolę. Główny singiel ” O ” pokazuje jej bezlitosny przepływ, niezachwiany przez brzęczące Bębny Segi i syntezatory, które piszczą jak Velociraptor z Parku Jurajskiego. – Nie odpuszczaj, bo cię zignoruję-ostrzega rozkoszując się rozmachem pościgu. Na ostatnim i najlepszym utworze EP, „Asher Wolfe”, gra intrygującego złoczyńcę: „i got you right where I want you / Leave you where I got you / No one to help you.”To jej najbardziej upiorny utwór do tej pory, ale Muise z łatwością włada swoją sadystyczną mocą; jej wykonanie brzmi bardziej płynnie niż kiedykolwiek.
na początku słuchaj, Shygirl może wyjść jak Regina George z grime. Chce wywołać chaos. Lubi być niedoceniana. Okrutna praktyka może być manifestem psychopaty z horroru. Ale płyta i jej charakter są urzekające, ponieważ to, co naprawdę robią, to celebrowanie sprawczości ich twórcy. Ociekające świeżą apatią, tępe teksty Shygirl są bardziej samoochronnymi tarczami niż bronią. Kiedy Muise czuje się kontrolowana i martwi się, że straciła poczucie własnej wartości, pisanie piosenek jest ujściem. Postrzega swoją muzykę jako sposób na rozproszenie złej energii poprzez odpychanie jej. Muise nie zamienia się w demona na debiutanckiej epce Shygirl—zabija ich.