Articles

Dlaczego nie ma Netflixa dla książek? Binge-Readers Think Differently-Articles – Przedmowa Reviews

binge Reading

według definicji technicznej, przynajmniej według urbandictionary.com „binge-reading” to czytanie co najmniej jednej całej książki dziennie. Oczywiście, znajomą koncepcją jest oglądanie binge, a to, co pędzisz, to sezon. Co z Netflix, Hulu, Amazon, i cokolwiek innego, oglądanie binge szybko stał się nowy plon gotówki dla dużych firm, aby zatopić zęby. To ma sens, że coś tak bardzo dochodowego zrodziłoby kilku dość lukratywnych naśladowców, jak wzięcie tego samego pomysłu i zastosowanie go do książek. Dlaczego więc firmy mają takie trudności z tworzeniem programu, który faktycznie pływa, a nie tonie?

nie może być tak, że te systemy nie wydają nowo wydanych książek. Netflix nie emituje sezonu, dopóki nie zostanie zapakowany w telewizji przez kilka miesięcy. Czy to możliwe, że telewizja jest po prostu bardziej popularna niż czytanie w dzisiejszych czasach i teraz muszę spędzić kilka akapitów lamentując nad utratą prawdziwych myślicieli i ponurą przyszłością dla bezmózgowej młodzieży Ameryki? Mam nadzieję, że nie.

szczerze mówiąc, powodem, dla którego takie programy jak Oyster i Scribd zawodzą nie jest to, że masy nagle zwróciły wzrok na swoje ekrany, a nie na stronę. Po prostu książki są trudniejszym produktem do masowej sprzedaży niż programy telewizyjne i filmy.

czas jest wszystkim

zastanów się, ile godzin zajmuje przeczytanie książki. Jeśli książka jest dobra, niezbyt długa, a Ty jesteś szybkim czytelnikiem, możesz szybko przejść przez książkę. Niedawno przeczytałam książkę, którą przeczytałam w sześciogodzinnym bloku, tylko zatrzymując się, aby zrobić kanapkę, choć potem zapominam o tej kanapce, gdy fabuła się zagęszczała. Mogłem wydłużyć ten okres czytania, a może nawet skrócić. Chodzi o to, że książka zajmuje tyle czasu, ile chcesz jej zaoferować. Ale Filmy i programy telewizyjne nie są takie same. Jeśli odwrócisz obudowę filmu, na dole zobaczysz środowisko wykonawcze w bardzo konkretnych liczbach. Film, który trwa godzinę i czterdzieści pięć minut, zawsze zajmie ci godzinę i czterdzieści pięć minut.

Netflix wie, że może zaoferować Ci programy i filmy, ponieważ nie ma możliwości, aby przejść przez nie wszystkie. Nawet jeśli miałeś 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby oglądać Netflix, czego większość z nas nie robi (a nawet jeśli tak, większość z nas lubi coś zjeść lub wyjść na zewnątrz raz na jakiś czas), nie mógłbyś przebrnąć przez wszystko, co oferują. To zajmie więcej niż trzy i pół roku, aby przejść przez wszystko, a to jest, jeśli nie przestać oglądać kiedykolwiek. A kiedy będziesz częścią swojej trzyipółletniej binge-a-thon, Netflix będzie dodawał nowe programy i zabierał stare. I nie, nie możesz przyspieszyć tego procesu, ukończenie ich katalogu zawsze zajmie ci trzy i pół roku.

więc teraz masz taką samą szansę na to, co robi Netflix-ale z książkami. Ale tu jest problem: czytelnicy, którzy z entuzjazmem wykorzystują tę szansę, są zainteresowani systemem, w którym mogą czytać setki, jeśli nie tysiące książek za dużo taniej-i szybciej-niż wydaliby w sklepach. Są to ci sami czytelnicy, którzy co tydzień czytają w księgarni i dlatego opróżniają swoje portfele (tj. czytelnicy, którzy czytają super super szybko i mogą faktycznie korzystać z tego systemu zgodnie z jego przeznaczeniem.). Jejku. Programy nie chcą, żebyś to robił! Nie możesz używać programu zgodnie z jego przeznaczeniem, głuptasie.

Ci czytelnicy, którzy pracują w bibliotece cyfrowej na tych programach, przeglądają każdą książkę i nie ma sposobu, aby kontrolować, jak szybko czytają. Nie możesz ustawić ich tempa, pokazując tylko jedno słowo przy wyznaczonej prędkości. Nie możesz zaoferować tylko rozdziału dziennie, aby byli zmuszeni wydłużyć okres, który spędzają na czytaniu jednej książki. (Cóż, mógłbyś, ale straciłbyś klientów przez buszel.)

ale hej, nie wiń tego wszystkiego na nas-czytelników. Są inne powody, dla których te programy nie działają tak dobrze.

i wraz z Amazon

ich biznes upadł, gdy firma z większą bazą klientów pojawiła się z własnym programem: Kindle Unlimited by Amazon.

Oyster i Scribd radzili sobie całkiem dobrze zanim pojawiła się Amazon. Nie fenomenalnie dobrze, ale jak wspomniano, w systemie było kilka usterek. Niestety, Amazon po prostu miał więcej ludzi, ludzi, którzy już korzystali z ich usług, więc nie było im trudno zaprezentować nową usługę i wygenerować zysk znacznie większy niż niezależny program. Teraz Kindle Unlimited to dość popularny program z dużą ilością subskrybentów. Pomogło to wielu autorom, którzy samodzielnie opublikowali, uzyskać więcej informacji niż mogliby mieć sami. Cena za to jest KU ma wyłączność, jeśli chodzi o książkę, ale dla wielu, to nie jest zły interes. Tak więc Amazon miał narzędzia i bazę klientów, aby zrobić to, czego inne „Netflixy książek” nie były w stanie zrobić. Więc, czy jest jakaś nadzieja dla innych programów subskrypcyjnych, takich jak one? Czy zawsze są skazani na porażkę, bo ktoś inny może uczynić ją większą i lepszą? Czy są w ogóle jakieś firmy, które mogą iść ramię w ramię z większymi konkurentami i nadal zarabiać?

Cóż, jest Marvel Unlimited.

wiem o czym myślisz. Marvel ma tyle pieniędzy, że mogliby stworzyć działający garnitur Iron Mana i nadal mają wystarczająco dużo pieniędzy, aby zbudować swoją rezydencję w Malibu. I miałbyś rację, gdybyś liczył tylko filmy. Komiksy, nie za bardzo.

Marvel Comics ma więcej pieniędzy na start-up niż Oyster lub Scribd, i tak jak Amazon, większą bazę klientów na początek. Oczywiście komiksy zarabiają pieniądze. Marvel nie byłby w biznesie, gdyby tego nie zrobili. ale ich biznes nie jest taki, który może wspierać bezowocny Lej i wypełniać luki gdzie indziej. Nie mogą po prostu rzucać pieniędzmi w projekt, który nie jest tak gorący. Nie zarabiają tyle pieniędzy. Więc ich program musi być opłacalny. I o dziwo tak jest. Przychody rzeczywiście wzrosła od Marvel Unlimited został wydany po raz pierwszy.

czy to możliwe, aby prawdziwy Netflix książek pojawił się i zdmuchnął Kindle Unlimited? Nie wygląda na to. Oczywiście, może pewnego dnia będą to doskonalić, wypracować błędy w systemie i zrobić to lepiej niż Amazon kiedykolwiek mógł. Ale to nie gwarantuje, że ludzie będą się do niego gromadzić, ani nawet o tym słyszeć, dopóki nie upadnie. Wygląda na to, że na razie możesz wybierać między Kindle Unlimited lub zdobywaniem książek w staromodny sposób.

Hannah Hohman
Możesz się z nią skontaktować pod adresem [email protected].

Hannah Hohman
August 23, 2016