FIRE!
w sobotnie popołudnie, 25 marca 1911 roku, na górnych piętrach budynku Asch w Kompanii Triangle Waist wybuchł pożar. W ciągu kilku minut, spokojne wiosenne popołudnie wybuchło szaleństwem, przerażającym momentem w czasie, zakłócającym na zawsze życie młodych robotników. Do czasu zakończenia pożaru zginęło 146 z 500 pracowników. Ocaleni zostali, aby przeżyć i przeżyć te bolesne chwile. Ofiary i ich rodziny, ludzie przechodzący obok, którzy byli świadkami zdesperowanych skoków z okien dziewiątego piętra, A Miasto Nowy Jork już nigdy nie będzie takie samo.
ocaleni opowiadali o okropnościach, które musieli znosić, a przechodnie i reporterzy opowiadali również historie bólu i przerażenia, których byli świadkami. Obrazy śmierci były głęboko w ich umyśle.
wielu pracowników fabryki trójkąta to kobiety, niektóre w wieku 14 lat. Byli to w większości niedawni włoscy i europejscy żydowscy imigranci, którzy przybyli do Stanów Zjednoczonych ze swoimi rodzinami w poszukiwaniu lepszego życia. Zamiast tego zmagali się z trudną biedą i przerażającymi warunkami pracy. Jako niedawni imigranci borykający się z nowym językiem i kulturą, biedni robotnicy byli gotowymi ofiarami dla właścicieli fabryk. Dla tych pracowników wypowiedzenie się może zakończyć się utratą desperacko potrzebnych miejsc pracy, perspektywą, która zmusiła ich do znoszenia osobistych upokorzeń i ciężkiego wyzysku. Niektórzy zwrócili się do związków zawodowych, aby mówić za nich; wielu innych walczyło samotnie. Fabryka trójkąta była sklepem pozaunijnym, chociaż niektórzy z jej pracowników dołączyli do Międzynarodowego Związku Pracowników odzieży damskiej.
Nowy Jork, z jego kamienicami i fabrykami loftów, był świadkiem rosnącej troski o kwestie bezpieczeństwa i higieny pracy na początku XX wieku. Grupy takie jak International Ladies’ Garment Workers’ Union (ILGWU) I Women’ Trade Union League (WTUL) walczyły o lepsze warunki pracy i przepisy ochronne. Pożar trójkąta tragicznie zilustrował, że kontrole i środki ostrożności przeciwpożarowe były w tym czasie żałośnie niewystarczające. Pracownicy opowiadali o swoich bezradnych wysiłkach, aby otworzyć drzwi dziewiątego piętra do Schodów Washington Place. Oni i wielu innych później wierzyło, że zostały celowo zamknięte-właściciele często zamykali drzwi wyjściowe w przeszłości, twierdząc, że pracownicy kradli materiały. Dla wszystkich praktycznych celów, dziewiąte piętro schodów pożarowych w budynku Asch prowadziło donikąd, na pewno nie do bezpieczeństwa, i ugięło się pod ciężarem pracowników fabryki próbujących uciec z piekła. Inni czekali przy oknach, aż ratownicy odkryli, że drabiny strażaków były o kilka pięter za krótkie, a woda z węży nie mogła dotrzeć na górne piętra. Wielu zdecydowało się wskoczyć na śmierć, a nie spalić żywcem.
Kontynuuj ”