Sealegs Wine Bar zamyka się w Huntington Beach po prawie 10 latach
właścicielka winiarni Sealegs Alicia Whitney zaczęła rozwijać swoją pierwszą restaurację, gdy jej córka Sahara była jeszcze w łonie matki. Teraz, gdy jej dziewczyna ma 9 lat, sprzeda go, aby spędzić więcej czasu z dzieckiem i skupić się na restauracjach i wydarzeniach na plaży.
„Kiedy zaczynałem Plan, miała sześć tygodni, a teraz jest w trzeciej klasie” – powiedziała Whitney. „Mogę i zawsze będę tworzyć, prawda? Ale nigdy nie odzyskam jej jako dziecka. Dlatego ważne jest dla mnie, aby wziąć te lata i mądrze wykorzystać swój czas.”
Whitney zamknęła SeaLegs w weekend i opublikowała niedzielę na Facebooku, że będzie miała ostatnią uroczystość w przyszłym tygodniu, Data i godzina zostaną ogłoszone w mediach społecznościowych. Wiosną ubiegłego roku sprzedała SeaSalt, swoją drugą restaurację w tym samym centrum handlowym Na Beach Boulevard, a teraz jest to Social Huntington Beach. Myślała, że to da jej wystarczająco dużo czasu, ale tak się nie stało.
jej dzierżawa SeaLegs kończyła się w 2020 roku i myślała, że ją wykona, ale podszedł do niej stały klient i ta osoba pracuje teraz ze swoim właścicielem, aby kupić restaurację i prawdopodobnie przekształcić ją w Bar z piwem rzemieślniczym.
„to jak powiew ulgi, ponieważ teraz mogę skupić całą swoją energię na partnerstwie z parkami stanowymi w budowaniu i rozwijaniu światowej klasy wydarzeń na plaży” -powiedziała. Jej restauracje i koncesje obejmują SeaLegs at the Beach, Pacific Kitchen, Seasalt Beachside Burger i Beach City Provisions, wszystkie na Bolsa Chica State Beach, a także sealegs location w LAX.
jej plażowe przedsięwzięcia łączą się z tworzeniem imprez z muzyką na żywo, jedzeniem i libacjami, a ona skupi się na nich więcej energii. Następnym wydarzeniem będzie Sealegs Greetings, partia choinki na Pacific Coast Highway w Warner Avenue z rozrywką, przejażdżki, pełny bar i jedzenie, nadchodzący piątek, Listopad. 29 i trwa do niedzieli, 5 stycznia.
” będzie Diabelski Młyn, zjeżdżalnia, świąteczny bounce house i sklep. Miałem w tym roku zrobić lodowisko, ale nie wyszło. „W przyszłym roku na pewno dostaniemy lodowisko.”
niektórzy pracownicy przeprowadzą się wraz z nią, aby pomóc w jej nowych projektach. Na razie Whitney rozwiązuje sprawy w SeaLegs i wysyła mnóstwo telefonów, SMS-ów i e-maili od lojalnych klientów smutnych, aby zobaczyć ich ulubioną winiarnię w pobliżu.
„nigdy nie myślałam o sobie jako o wzorcu do naśladowania, ale jako kobieta-przedsiębiorca ludzie mówili mi, że dałam im siłę, by robili swoje” – powiedziała.
powiedziała, że zamknięcie jest słodko-gorzkie, ale przede wszystkim jest szczęśliwa, że mogła prowadzić miejsce, które było ulubieńcem lokalnych smakoszy, gdzie jej klienci mogli tworzyć wspomnienia. „Kazałem wejść i powiedzieć:” Czy Mogę wziąć ten stolik, przy którym spotkałem moją żonę? Zapłacę ci wszystko, jeśli tylko dostanę ten stolik.’Dałem im to. Powiedziałem, proszę, zrób sobie kącik śniadaniowej kawy i Zapamiętaj Wszystko.”
c