Sunday Vinyl Wine Bar otwiera się na Union Station (a wino płynie siedem dni w tygodniu)
przez Gigi Sukin, dla Denverite
Brewpuby, przytulne zakątki okolicy i koktajle salony piegami Mile High City, ale było znacznie mniej znaczących dodatków do picia i jadalni poświęconej winem. W cieniu otaczających drapaczy chmur i po drugiej stronie alejki od starszej siostry Tawernetty, niedziela, 20.12.2012 22 do dzwonka w ostatnim odcinku roku-to pierwsza winiarnia, która otworzyła się na peronie Denver Union Station.
podobnie jak vintage transit hub i brzęczący ruch pieszy, na którym znajduje się przestrzeń, inspirowany Euro drinkery uwodzi swoich klientów, aby odłączyli się od swoich ekranów i podkreślili, i „ponownie podłączyć się do czegoś analogowego”, jak to ujął dyrektor generalny Justin Williams.
„wymyśliliśmy tę koncepcję w marcu 2018 roku”, wyjaśnia mistrz sommelier Bobby Stuckey. „Sunday Vinyl pochodzi od mojej i mojej żony tradycji picia wina i słuchania winyli w mój jedyny wolny dzień każdego tygodnia.”
pomysł zespołu nagrodzonego nagrodą Jamesa Bearda za Boulder ’ s Frasca został zainspirowany audiofilskimi lokalami w Tokio, bogatą siecią opętanych dźwiękiem kawiarni, barów i klubów. Medley zagranicznych przygód badawczych do Kopenhagi, Londynu, Paryża i Rzymu dodatkowo pomógł poinformować i ugruntować koncepcję.
Kiedy lokalny(mniej więcej) rynek, sklep typu „grab-and-go” dla osób dojeżdżających do pracy i pracowników miejskich boksów przy 1803 16th Street został zamknięty, Williams, Stuckey i reszta zespołu skoczyli na okazję po stronie pociągu. Mieli nadzieję odwołać się do doświadczenia zmysłowego często zapomnianego w przeciętnej jadalni: naszego zmysłu słuchu.
„restauracje koncentrują się głównie na podawaniu wspaniałych smaków, ale co z dźwiękiem?”pyta dyrektor generalny Curtis Landrum. „Jest za wysoko, za nisko, albo po prostu totalny chaos.”
Williams w dużej mierze kierował procesem wyboru dźwięku, budując eklektyczną, ponad 500-letnią kolekcję płyt i współpracując z Boulderowym klubem record-of-the-month, Vinyl Me, Please.
marmurowy bar w kształcie podkowy w niedzielnym przedpokoju winylowym oferuje prawdziwy system stereo miłośnika muzyki: Gramofony McIntosha, jeden umieszczony na górnej belce i dwa zamontowane na ścianie, wraz z 16 głośnikami umieszczonymi kierunkowo na powierzchni 2800 stóp kwadratowych oraz ręcznie zbudowanym głośnikiem Sonus Faber na drugim końcu jadalni, który Williams opisuje jako „płuca” systemu.
Sunday Vinyl nosi piętno starszego rodzeństwa: Tak, okulary są wypolerowane, podobnie jak personel, ale błaga klientów, aby poluzowali górny przycisk i pobawili się … może nawet zatańczyli do ostrych i obfitych bitów.
doświadczenie gastronomiczne unika stereotypów winiarni i zastraszających interakcji sommeliera, aby uzyskać bardziej przyjazną obsługę.
„chodzi o to, aby Odpowiednia butelka trafiła do właściwego gościa” – wyjaśnia Landrum.
zespół zapewnia spokojne rozpieszczanie, chętnie rozmawia o selekcji i udziela rekomendacji.
dyrektor ds. wina Carlin Carr i główna sommelierka Clara Klein stworzyli listę win producentów Starego Świata i Nowej Fali. Goście mogą wybierać spośród ponad 20 rodzajów przy kieliszku, w tym łyk z wytwórni Smockshopowej Frasca alum Nate Ready. Dwa piwa wraz z małą, ale mocną listą „klasycznych alkoholi” serwowane są bez dodatków.
słabo oświetlona przestrzeń, prosto z wyobraźni Semple Brown Design, jest długa i wąska, wygodnie trzymając 65 między stołkami barowymi a siedzeniami przy stole. Wnętrze pochyla się mocno do bladej palety kolorów, z bankiety stoiska w kierunku tyłu jadalni, które czują się jak sexy amfiteatry, zapewniając widok kuli śniegu na tory kolejowe wraz z gwiazd akustyki.
szef kuchni Charlie Brooks przygotował dobrze edytowane menu przekąsek, większych przystawek i przystawek, a ceny sięgają 35 usd. Główne atrakcje to kurkuma-solone jajka deviled, pikantne anchois i masło z domową bułką brioche. Przystawki wahają się od grillowanych krewetek do wiosennego kurczaka z grzybami.
nowy lokal, otwarty siedem dni w tygodniu, kręci winylami i nalewa wino od 16: 00 do północy od niedzieli do czwartku oraz do 1: 00 w piątek i sobotę, z późnym wieczorem happy hour dostępne.
„chcemy, aby to było jak bar”, mówi Landrum, zauważając, jak różni się od białych obrusów Frasca. „Chcieliśmy się zmusić, by czuć się nieswojo.”
korekta: ten artykuł został zaktualizowany, aby poprawić pisownię w imieniu Carra.