Articles

Poon Lim – człowiek, który przeżył 133 dni na morzu na drewnianej tratwie

chiński rodowity Poon Lim był stewardem na brytyjskim statku podczas ii Wojny Światowej, który płynął z Kapsztadu do Surinamu. Niemcy przechwycili Łódź 750 mil na wschód od Amazonki, a para torped zatopiła statek w ciągu dwóch minut. Lim był jedynym człowiekiem z 53 na pokładzie, który przeżył atak. Pobił światowy rekord czasu spędzonego jako rozbitek dryfujący na morzu.

Poon Lim. Wikipedia/Fair use

urodzony w Hainan W Chinach, największej z serii wysp na Morzu Południowochińskim, Poon Lim uczęszczał do szkoły, w przeciwieństwie do wielu innych dzieci w jego wieku, dzięki braciom wysyłającym pieniądze z pracy w fabryce. Mając 16 lat, ojciec Lima, wierząc, że życie będzie lepsze gdzie indziej i obawiając się, że Lim zostanie powołany do walki z szybko rozwijającymi się Japończykami, wysłał go, aby dołączył do jednego z braci na brytyjskim frachcie pasażerskim, pracując jako chłopiec pokładowy.

statek, na którym był Lim, Ben Lomond, był uzbrojony, ale poruszał się wolno i płynął samotnie w drodze z Kapsztadu do Surinamu. Niemiecki U-Boot U-172 przechwycił go 23 listopada i uderzył w okręt dwiema torpedami. Gdy statek tonął, Poon Lim chwycił kamizelkę ratunkową i wyskoczył za burtę, zanim wybuchły kotły.

Po około dwóch godzinach w wodzie znalazł ośmiometrową drewnianą tratwę i wspiął się na nią. Tratwa miała kilka puszek herbatników, 40-litrowy dzbanek wody, trochę czekolady, worek kostek cukru, kilka flar, dwa garnki dymne i latarkę.

Poon Lim początkowo utrzymywał się przy życiu, pijąc wodę i jedząc jedzenie na tratwie, ale później uciekał się do łowienia ryb i łapania wody deszczowej w płóciennej kamizelce ratunkowej. Nie mógł zbyt dobrze pływać i często przywiązywał linę z łodzi do nadgarstka, na wypadek gdyby wpadł do oceanu. Wziął drut z latarki i zrobił z niego haczyk na ryby, a jako żyłkę użył liny konopnej.

wykopał też gwóźdź z desek na drewnianej tratwie i wyginał go w hak dla większych ryb. Kiedy złapał rybę, rozcinał ją nożem, który zrobił z puszki po herbatnikach i suszył na linii konopi nad tratwą. Pewnego razu uderzył wielki sztorm, rozpieszczając jego ryby i zanieczyszczając wodę. Poon, ledwo żywy, złapał ptaka i wypił jego krew, aby przeżyć.

Kiedy zobaczył rekiny, nie pływał. Zamiast tego postanowił ich złapać. Użył resztek następnego zabitego ptaka jako przynęty. Pierwszy rekin, który nabrał smaku, miał zaledwie kilka stóp długości. Chwycił przynętę i uderzył w linkę z pełną siłą, ale w przygotowaniu Poon Lim splótł linkę, aby miała podwójną grubość. Miał również owinął ręce w płótno, aby umożliwić mu dokonanie połowu.

Poon Lim i jego tratwa. Zdjęcie wykonane na zamówienie US Navy na szkolenie survivalowe. Wikipedia/Public Domain

rekin zaatakował go po tym, jak przyniósł go na tratwę, więc użył dzbanka na wodę w połowie wypełnionego wodą morską jako broni. Po pokonaniu rekina Poon Lim rozciął go i wyssał krew z jego wątroby. Nie padało od kilku dni, a nie było wody; krew ugasiła jego pragnienie. Przeciął płetwy i pozwolił im wyschnąć na słońcu – hainański przysmak.

Poon miał też do czynienia z oparzeniami słonecznymi, chorobą morską i agonią oglądania mijanych łodzi. Najpierw frachtowiec, a potem eskadra samolotów patrolowych US Navy, A Poon twierdził, że to dlatego, że był Chińczykiem, nie zaoferowali pomocy. Należy również zauważyć, że w tym czasie U-Booty często oferowały „obojętne” rozbitkom zasadzki na swoich wrogów. Niemiecki U-Boot również zobaczył uderzony Poon, ale nie pomógł.

Poon policzył dni wiążąc węzły sznurem, ale po spędzeniu tak długiego czasu na morzu zdecydował, że nie ma sensu liczyć dni i zaczął liczyć pełnię księżyca. Jednak po niesamowitych 133 dniach na morzu, trzech Brazylijskich rybaków odkryło tratwę.

schudł 9 kg i spędził 4 tygodnie w szpitalu, ale w pełni wyzdrowiał. Do dziś nikt nie spędził dłużej na morzu na tratwie. Jak powiedział Poon o swoim rekordzie przed śmiercią, ” mam nadzieję, że nikt nie będzie musiał go pobić.”

Król Jerzy VI nadał mu Medal Imperium Brytyjskiego (bem), a Royal Navy włączyła jego opowieść do podręczników technik przetrwania. Po wojnie Poon Lim zdecydował się na emigrację do Stanów Zjednoczonych, ale kontyngent dla chińskich imigrantów został osiągnięty. Jednak ze względu na swoją sławę i pomoc senatora Warrena Magnusona, otrzymał specjalną dyspensę i ostatecznie uzyskał obywatelstwo.

rozwiń więcej treści