Articles

Lady of Pain

Bycie mazed przez nią będzie najmniej straszne doświadczenie dostaniesz.

Pani bólu jest jedną z głównych postaci kampanii Planescape. Jest niezwykle potężną istotą, która chroni miasto Sigil przed siłami zewnętrznymi. Pomimo tego, że jest co najmniej tak potężna jak każde znane bóstwo, nie przyjmuje wyznawców i jest znana z tego, że reaguje na tych, którzy próbują ją czcić z ekstremalną przemocą (choć co dziwne, nie na ludzi, którzy czczą ją w tajemnicy. W Sigil jest co najmniej jedna osoba, która potajemnie jest petentem pani, której nie zniszczyła). Podczas gdy większość Cagerów nie lubi lekko powoływać się na jej imię, zwrot „jej spokój” jest powszechnie używany w odniesieniu do Pani bólu.

nikt nie wie dokładnie czym ona jest. Krążą pogłoski, że należy do grupy zwanej starożytnymi braćmi (lub starszymi), którzy wyprzedzają bogów i obejmują takie istoty jak Jazirian, Ahriman i Mok ’ lyk, znany również jako wąż. Kiedy ta ostatnia upoważniła Vecnę do przejęcia Multiwersum i założenia sklepu w Sigil, nie była w stanie go odepchnąć: podczas gdy udało jej się zmusić Vecnę do Patu, jego obecność w nim ostatecznie zniszczyłaby miasto, a wraz z nim Multiwersum, zmuszając partię do pokonania go. To stawia ją na tym samym poziomie mocy co Mok ’ slyk i chociaż daje odpowiedzi na to, czym jest i jakie są jej cele, rodzi o wiele więcej pytań.

ma dwie słynne unikalne moce. Po pierwsze, każdy, kto wystarczająco ją wkurzy, zostanie przetransportowany do labiryntowego demiplane ’ a. Jest to znane jako „mazed”. Labirynty te przypominają pokręcone i nieskończenie duże kopie jakiejkolwiek części Sigila, w której znajdowała się ofiara. Ofiary nie starzeją się ani nie potrzebują pożywienia podczas mazania i nie mogą się teleportować. Labirynty można uciec, ale znalezienie wyjścia może zająć wieczność. Ponieważ labirynty znajdują się w płaszczyźnie eterycznej, możliwe jest również, aby ktoś inny uratował ofiarę, ale nawet znalezienie odpowiedniego labiryntu jest trudnym zadaniem, co jest bardzo mało prawdopodobne. Po drugie, każdy, na kogo rzuci cień, ma magicznie oskórowaną skórę z ciała. Ofiary, które są zabijane w ten sposób, mają zniszczone dusze, więc nigdy nie mogą zostać wskrzeszone.

Crunch

jest celowo pozostawiona bez statusu, aby zapobiec graczom powergaming próbującym z nią walczyć lub wymyślającym sposoby na pokonanie jej w walce i automatycznie zakłada się, że wygra każdą walkę, w którą się dostanie. Jej ataki przebiegają w ten sposób: Pani bólu unosi się w twoim kierunku. Jej cień spada na Ciebie, a Ty czujesz ból dziesięciu tysięcy noży oskrzydlających ciało z twoich kości. Umierasz. Jedynym sposobem obrony przed atakami Lady of Pain jest chwycenie arkusza postaci, zanim DM zdoła go rozerwać.

Jeśli wie, co jest dla niej dobre, to chuj trzyma się z dala od łotrów z 15. poziomu 4. edycji (jak może rzucić na siebie Cień?), Pun-Pun i Golem Neutronium.

…Żartujemy z powyższego, ale jest, niestety, powszechne dla niektórych rodzajów DM, aby zabić ją z ich BBEG, aby pokazać, jak silny jest czarny charakter kampanii („oh mAh Gawd, da villain just keeled da lady of pain, he 's Soo strong”). Każdy gracz w obliczu takiej marki głupoty powinien poważnie rozważyć bunt lub przemoc fizyczną.

ignorując, że zabicie Pani bólu zniszczyłoby absolutne kulki nie tylko z Planescape, ale całkowicie rozwikłało każdy aspekt ustawień systemu gry na jebanym poziomie submolekularnym, każdy, kto mógłby wykonać taką hipotezę, byłby umieszczony daleko poza sferą faktycznego martwienia się o jakiekolwiek zagrożenie, nie mówiąc już o nieszczęsnych postaciach graczy, których arkusze zmarnowały się na te bzdury. Dla przykładu, kiedyś był Bóg o imieniu Aoskar. Był tym, co byłoby idealnym Bogiem dla Sigila, gdyby kiedykolwiek go miał, a ona, kurwa, strzeliła mu jednym pstryknięciem palców! A jedynym powodem, dla którego zadała sobie trud, by go zabić, było to, że jeden z jej Dabusów zwrócił się ku jego czci.

niewielu rozsądnych graczy próbowałoby zmierzyć się z Bogiem, nawet jeśli ich postać jest na maksymalnym poziomie z naprawdę potężnym sprzętem (a w przypadku spellcasterów, niektóre naprawdę zaklęcia OP). W końcu bogowie mogą nam zrobić, co zechcą. W niektórych edycjach niektórzy mniej potężni bogowie mogą mieć jedną lub dwie zdolności, z którymi komputer mógłby się zmierzyć… ale Pani bólu może zrobić, co chce Bogu. Zrób. Nie. Walcz. Ona.

jakiś internetowy Troll postanowił wyśmiać zarówno fanów Planescape, jak i hejterów Dungeons& Dragons 4th Edition, wypuszczając fałszywy „statblock” Lady of Pain w stylu 4e, który wciąż pojawia się na/ tg/, gdy ktoś naprawdę chce wkurzyć fanów Planescape, poza trollowaniem ich o oś świata. Jak na ironię, jeśli rzeczywiście czytasz „statblock”, jest to w zasadzie zrobione w tym samym duchu, co Cthulhu w większości wydań Call of Cthulhu, gdzie każda jej akcja pozwala jej wykonać atak, którego efektem jest” You 're dead, no saves”, a jej statystyki obronne są odmianą”it don’ t work, and fuck you for trying”.

Galeria

promocje-małe.png Ten artykuł zawiera promocje! Nie mów, że cię nie ostrzegaliśmy.

  • unused art from Planescape: Torment

  • An image of the Lady that won’t result in Mazing if seen

  • Lady of Pain (3).jpg
  • Lady of Pain (4).jpg
  • Lady of pain Dragon 339.jpg
  • Lady of pain box.jpg
  • Lady of pain torment.jpg
  • The Blades of the Lady of Pain by masterfan.jpg
  • Lady of pain.jpg
  • The Lady of Pain Chibi by OneandPrime.jpg
  • Lady of Poke

  • Lady Tattoo.jpg
  • Lady-007.jpg
  • Lady of Pain Que.jpg
  • Lady of Pain by Fuflon by Deusuum.jpg
  • Animu Her Serenity.jpg
  • She can even cause a pain in your dick.

  • Lady of Hmm.jpg
  • Lady of Pain Vecna.jpg