Melinda Gates: jak wychowałam syna feministki
Kiedy urodził się mój syn Rory, spędziłam dużo czasu wyobrażając sobie, jak będzie wyglądał ten mały człowiek, gdy dorośnie. Teraz, gdy kończy 18 lat, mam swoją odpowiedź.
Rory jest współczująca i ciekawa. Jest inteligentny, oczytany i głęboko poinformowany o szerokim zakresie zagadnień, które go interesują. Jest wspaniałym synem i wspaniałym bratem. Odziedziczył obsesyjną miłość rodziców do zagadek. Ale jedną z rzeczy, która sprawia, że jestem najbardziej dumna jest to, że Rory jest feministką.
nie jestem nawet pewien, czy feministyczne to słowo, które wybrałbym, aby opisać siebie, gdy miałem 18 lat. Szczerze mówiąc, nie było to na moim radarze. Rodzice nauczyli mnie, że moja siostra i ja możemy robić wszystko, co nasi bracia, ale równość płci nie była czymś, o czym rozmawialiśmy przy stole. Byli bardziej skupieni na daniu nam pewności siebie do latania niż omawianiu barier, które mogą nas powstrzymać. Oczywiście, wiedziałem, że kobiety stoją przed wyzwaniami, których mężczyźni nie, ale nie spędziłem wiele czasu zastanawiając się nad mniej jawnymi sposobami, w jakie normy kulturowe i oczekiwania płciowe kształtują nasze życie.
zanim założyłem własną rodzinę, miałem znacznie głębszą świadomość, że po prostu jak szkodliwe mogą być te normy dotyczące płci — nie tylko dla kobiet i dziewcząt, ale dla całego społeczeństwa. Bill i ja zawsze wiedzieliśmy, że tak jak nasi rodzice, będziemy wychowywać nasze dzieci, aby wierzyły, że mogą zrobić wszystko bez ograniczania ich płci. Z czasem zdecydowaliśmy również, że dla dobra naszego syna i naszych córek będziemy rodziną, która chętnie mówi o równości płci przy stole.
oczywiście każdy, kto próbował wychowywać dzieci, nie będzie zaskoczony, gdy usłyszy, że rzeczywistość w naszym domu nie zawsze była zgodna z naszymi ideałami. Nigdy nie zapomnę tego momentu kilka lat temu, kiedy zdałam sobie sprawę, że prosiłam Rory ’ ego o wyniesienie śmieci, a nie jego siostry — zadanie, które według badań zwykle trafia do chłopców częściej niż do dziewcząt. Byłem również rozczarowany, zauważając, że często trzymałem nasze córki na znacznie wyższym poziomie niż nasz syn, jeśli chodzi o utrzymanie ich pokoi w czystości. Są to małe rzeczy, ale są to również rodzaje nieświadomych zachowań, które z czasem przyczyniają się do społecznych oczekiwań, że mężczyźni powinni wykonywać ciężkie prace, a kobiety powinny zajmować się pracami domowymi. Dla mnie fakt, że nie zawsze udało nam się utrzymać te uprzedzenia z dala nawet od własnego domu, podkreśla, jak ważne jest, aby uczyć dzieci, jak je rozpoznawać i wywoływać, gdy je widzą.
Rory ze swojej strony ma. Przez 18 lat rozmów, ostrych obserwacji i codziennych działań, pokazał swoje przekonanie, że równość płci jest czymś, o co warto walczyć. Kiedy mówimy o tych kwestiach przy stole, on (i jego przyjaciele!) mają dużo do powiedzenia.
ale jest jedno szczególne wspomnienie, które trzymam w sercu. Dwa lata temu, Rory i ja wybraliśmy się do Afryki Wschodniej — tylko my dwoje-aby zobaczyć niektóre z prac naszej fundacji w Malawi. Kiedy tam byliśmy, spotkałem się z grupą mężczyzn, którzy pracowali nad zmianą norm płciowych w swojej społeczności. Rozmawiali z dumą o tym, jak opierali się tradycji, dzieląc obowiązki domowe ze swoimi żonami, wspólnie zarządzając finansami i podejmując ważne decyzje. Próbowali również przekonać innych mężczyzn w ich wiosce, aby przyjęli to samo podejście we własnych domach.
byłem pod wrażeniem. Myślałem, że pod wieloma względami to, co ci ludzie robili, było niezwykłe. Rory z całym szacunkiem się nie zgodziła. Powiedział mi, że przeciwstawianie się niesprawiedliwym normom jest niczym więcej niż tym, co powinni robić mężczyźni na całym świecie. Tak, zdaje sobie sprawę, że im bardziej ugruntowane są normy, tym więcej odwagi wymaga konfrontacja z nimi. Ale wierzy również, że jest to uniwersalna odpowiedzialność, którą już stara się podtrzymywać w swoim życiu.
z tych i nie tylko powodów jestem dumny z mojego syna. Co więcej, czuję się szczęśliwy, że Rory urodził się w momencie w historii, kiedy młodzi mężczyźni są zachęcani do bycia tak troskliwym o społeczeństwo i ich rolę w nim – a także do przyjmowania nowych, bardziej ekspansywnych definicji tego, co to znaczy być mężczyzną. Optymistycznie patrzę na to, co przyniesie nam następne 18 lat, gdy ci młodzi mężczyźni wyrosną, by stać się równymi partnerami w swoich domach, mistrzami kobiet w miejscu pracy i architektami lepszej, bardziej sprawiedliwej przyszłości dla własnych synów i córek.
Wszystkiego Najlepszego, Rory.
Melinda Gates jest bizneswoman i filantropką. Jest współprzewodniczącą projektu & Fundacji Melindy Gates.
skontaktuj się z nami pod adresem [email protected].